Na żywo: Olimpic Kraków – Wanda Kraków
15 maja, 2016
W dniach 17-18 maja udaliśmy się na wycieczkę w góry, której ostatecznym celem była Bukowina Tatrzańska.
Pierwszego dnia przemierzyliśmy uroczą o tej porze roku Dolinę Kościeliska z „koroną” w postaci Jaskini Mroźnej. Mimo okropnej aury: deszczu, śniegu, wiatru i gradu bez przeszkód i w wybornych humorach wędrowaliśmy aż do momentu… niemal pionowego, bardzo stromego i śliskiego podejścia do jaskini.
Przez jej wąskie korytarze przeciskaliśmy się ponad 500 m, by później móc zejść – tym razem – kamiennymi schodkami na turystyczny, spacerowy szlak doliny. Do schroniska na Ornaku dotarliśmy przemoczeni, zziębnięci i prawdę mówiąc zupełnie wykończeni. Wiedzieliśmy jednak, że w przytulnym, cieplutkim i co tu kryć, hiperekskluzywnym hotelu czekała na nas kolacja, a w planie wieczornonocnym – ognisko z góralska potańcówką. Nic też dziwnego, że siły nagle powróciły.
Po całonocnych harcach, drugiego dnia mogliśmy poznać jedyną w Polsce kobietę –bacę, która już do fachu przyucza swoją córkę, Anię. Degustacja różnorodnych oscypków dała nam siłę do gier, zabawi hulanek, słowem – integracji całą gębą.
Wycieczka bardzo się udała i już dziś planujemy kolejną – może we wrześniu.
