Gratulacje dla stypendystów!
24 marca, 2022Wyniki turnieju League of Legends
31 marca, 2022Tegoroczną Zimową Szkołę Fizyki – Cyrla 2022 zorganizowaliśmy w Beskidzie Sądeckim nad rwącymi wodami Popradu, Roztoki, Kamienicy i pięknego, modrego Dunajca. A że załapaliśmy się na ostatni zimowy weekend, więc nadejście wiosny Anno Domini 2022 podziwialiśmy z majestatycznych ruin zamku ryterskiego – niczym „Rogaś z Doliny Roztoki”.
Czy bolały nas nogi, traciliśmy oddech, a serce podchodziło nam do gardła?
Ależ oczywiście, że tak. Tylko dla naszego doktorka to jakieś bujdy do kwadratu, bo skoro w zachowawczym polu grawitacyjnym zatoczyliśmy pętlę: Kraków – Nowy Sącz – Rytro – Makowica – Cyrla – Piwniczna – Stary Sącz – Kraków, to przecież żadnej pracy nie wykonaliśmy, a wskazywane przez nas objawy to jedynie dowód na postępującą hipochondrię. I tak gadali do obrazu, a ten w kółko „co wyście pili?”
A na serio. Działo się. Oprócz wymarzonej słonecznej pogody i przepięknych okoliczności Beskidu Sądeckiego, zapierających dech w piersiach widoków z Cyrli (844) i gwiaździstej nocy nad nią, powalczyliśmy co nieco z logarytmami w fizyce, zastosowaliśmy wielomiany do opisu trajektorii ruchu ciał i rozwiązaliśmy dziesiątki zadań z Olimpusa.
I było jak zawsze z fizyką w tle – życie kręciło się wokół skojarzeń. Ktoś coś powiedział, doktorek jak zwykle niby nie dosłyszał, coś z premedytacją przekręcił, wszyscy tarzali się ze śmiechu, a nieborak – prowodyr się tłumaczył. A jak ktoś zna kolegów z powyższego obrazka, to nie ma wątpliwości, że nie pozostawali dłużni, bo to chłopaki i do tańca i do różańca i potrafią na ostro. A jak oni śpiewają.