O „Salezjankach” w eterze!
20 maja, 2014Spotkanie z chemią
30 maja, 2014Na III Pieszą Pielgrzymkę 24 maja śladami Jana Pawła II do Niegowici poszłam już drugi raz. Z naszej szkoły poszło prawie 50 uczniów wraz ze swoimi rodzicami. Ja zaniosłam do pierwszej parafii naszego Ojca Świętego swoje intencje. Tydzień przed pielgrzymką namówiłam trzech średnio wierzących kolegów, aby szli z nami. Pielgrzymka zbliżała się wielkimi krokami, a ja modliłam się, aby każdy z nich poczuł wielką obecność Boga, jego wielkie miłosierdzie…
no images were found
Droga była ciężka, ale na twarzach pielgrzymów wciąż widniała niczym nieograniczona radość. Myślę, że jak najbardziej powinno się chodzić na takie wyprawy. Człowiek mierzy swoją wartość poprzez postawienie sobie celu i dążenie do niego POMIMO pogody, samopoczucia, trasy lub niewygodnych butów… Po tylu godzinach marszu, człowiek zdejmuje z siebie wszystkie maski, pokazuje co ma w sobie najlepszego, nie jest w stanie się ukryć, poznajemy kim naprawę jest. Każda sekunda budowała nasz charakter i otwierała na większe wyzwania.
no images were found
Droga którą szliśmy się nie zmieniła, ale każdy z nas się zmienił. W pewnych momentach odczuwałam bezradność, myślę że teraz mogę śmiało powiedzieć, że przekroczyłam granicę samej siebie. Twierdzę, że miarą wielkości Człowieka jest największe wyzwanie, którego się podjął i wygrał!
uczestniczka pielgrzymki