Ach, co to była za Studniówka!

Jak nakazuje tradycja, sto dni przed maturą nasi maturzyści przeżyli jedno z najważniejszych wydarzeń w swoim dotychczasowym życiu. Oczywiście mamy tu na myśli Studniówkę. wokół której myśli uczniów klas czwartych krążyły już od jakiegoś czasu.

1 dzień lutego 2025 roku, nieco po godzinie 18.00 oczekiwanie dobiegło końca i można było zacząć ten niezwykły i jedyny w swoim rodzaju bal. Wszyscy w wyjątkowych, pięknych kreacjach, uśmiechnięci od ucha do ucha. Na początek oficjalnie: powitania, życzenia, tort. Polonez? Nawet w dwóch wersjach! A potem już prawdziwa zabawa na parkiecie „Zielonego Wzgórza”, oczywiście z przerwami na pyszne jedzenie. Nie mogło zabraknąć też konkursów, w których udział brali również zaproszeni na to wydarzenie nauczyciele.

Najwytrwalsi nad ranem, by krakowskiej tradycji stało się w pełni zadość, udali się na Rynek by poskakać sobie dookoła pomnika Adama Mickiewicza, co podobno gwarantuje zdaną maturę.

I tak oto Studniówka 2025 przeszła do historii, ale wspomnienia o niej na pewno jeszcze przez długi czas będą nawiedzały naszych maturzystów. Było bowiem rewelacyjnie i zdecydowanie jest co wspominać. A my już zaczynamy trzymać kciuki, by równie dobrze jak na tanecznym parkiecie poszło Wam w maju w egzaminacyjnej ławce!

fot. a85.pl